Zmiany.

Witam w ten przepiękny dzień.

Ogłoszenia parafialne.


W zawiązku z tym, ze dochodzi do kradzieży zdjęć i skanów z rozkładów kart, oraz opisów, moje zdjęcia i skany będą opatrzone znakiem wodnym.
Poniżej przykład.
Najczęściej takie wróżby są wyłudzane za darmo, a później udostępniane jako własna praca i zarabianie na nieświadomych pytających. Zdarza się tez, ze dany rozkład ktoś podaje za własny i kilkakrotnie prosi o przysługę odczytu inne wróżące. Oczywiście tez je wykorzystując. Taka osoba ma świadomości, ze sam rozkład kolorowych kartoników to nie całość predyspozycji wróżącej.
Sa podstawowe znaczenia kart, grup kart, ale tez jest indywidualna interpretacja, na którą ma wpływ intuicja, a czasem jasnoczucie.
Takie manipulacje są bardzo częstą praktyką na grupach wożących darmo. Nie mam nic przeciwko działaniu takich grup i formie pomocy (sama do wielu nalezę), ale niestety często są wykorzystywane w niecnych zamiarach, co prowadzi do chaosu nie tylko w śród Pytających, ale tez wróżących.
No cóż, ryzyk - fizyk.
Trzeba mieć świadomość, ze takie grupy skupiają ludzi na różnym stopniu rozwoju duchowego i etyki pracy.
Niestety wczoraj ktoś mi zarzucił na jednej grupie, ze wstawiam nie swoje zdjęcia, a skany z internetu. Ze wróżę komuś z pojedynczej karty. Musze przyznać, ze bardzo mnie to ubodło, bo nie dość, ze doszło do nieporozumienia spowodowanego tym, ze moja odpowiedz nie była wróżbą, a tylko próbą niewyjaśnienia jaka jest różnica miedzy ogólnikowym pytaniem dotyczącym dużego zakresu czasu, a konkretem, no i co w zamian otrzymujemy, to jeszcze napisano , ze robię "jednokartowe wróżby" nagminnie.  
Pierwszy raz w moje pracy spotkałam się z takim zarzutem, ze oszukuje, ze lekceważę Pytającego.
Do grupy zostałam zaproszona, dano mi przyzwolenie do wróżenia jako osobie z doświadczeniem i godną zaufania, a tu raptem potraktowano jak małolatę-amatora, która z nudów zabawia się kosztem ludzi. Przez mianowanych administratorów, i z tego wynika ze przypadkowych. Niemile rozczarowanie i doświadczanie.

Do wiadomości ludzi wątpiących:
z jednej karty wróży się z Akran Wielkich w przypadku pytania o ewentualne przyjście dziecka na świat, lub o wskazanie miejsca w jakiejś sytuacji, a tu używamy Wielkich i Małych Arkan.
Jak widać ktoś ma deficyt w wiedzy o wróżeniu i o rożnych technikach.
Pojedyncza karta może być dosłana do wcześniejszego rozkładu, kiedy Pytający chce coś doprecyzować. Wynika to z poprzedzającej konwersacji, a nie z lenistwa i cwaniactwa wróżącego.
Dodać tez muszę, ze na internecie raczej trudno znaleźć skany całej talii, karta po karcie. Reklamodawcy umieszczają około 5 kart i to koniec. Ja pofatygowałam się i zeskanowałam dwie talie, których używam na co dzień.
Rozkłady skanuje indywidualnie dla każdego! Dlaczego nie zdjęcia? Bo do zeszłego tygodnia miałam kiepskiej jakości komórkę, a zdjęcia wykonywałam ciężkim aparatem do fotografowania dla speców. Z reszta myślę, ze zdjęcia nie oddają uroku w jakości skanu. Fakt, ze nie wszystkie rozkłady da się zmieścić na skanerze. Wtedy jest słabszej jakości zdjęcie. I wierzcie mi, ze lepiej było by cyknąć zdjęcie, niż przekładać w odpowiedniej kolejności karty na skaner. Teraz to się zmieni i mam nadzieje, ze na lepsze.
Odstępstwa od umieszczania znaku wodnego będą dotyczyć tylko osób, dla których pracuje na tyle długo, gdzie mamy wobec siebie obopólne zaufanie. Tzn. mam nadzieje.  Wiadomo, ze taka wróżba bez tych zabiegów kosmetycznych trwa o parę minut krócej, no ale coś za coś.
Sprawa następna: jestem dostępna do końca tygodnia, czyli niedzieli. Później mam dwutygodniowy urlop.
Jeśli ktoś chętny na wróżby to zapraszam teraz, albo dopiero za dwa tygodnie.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Ivette.