wtorek, 27 sierpnia 2019

Tradycyjne rytualy, odciecia, zaklecia....

Tradycyjne rytuały, odcięcia, zaklęcia, doszukiwanie się bytów.... to nie ja, choc widze zmarlych.
Od-programowanie - owszem.😊



        Nie wiem czy już o tym pisałam w poście, ale z tego powodu, ze pisze w tym temacie do osób indywidualnych, trzeba odnieść się do problemu.
Zgłaszają się do mnie osoby, które po skorzystaniu z usług ezoterycznych u pewnych osób, popadły w tarapaty.
Chodzi o rzekome dojrzenie u nich bytów i klątw, na ogol o wydzwieku negatywnym. Klienci owych "szamanów" nie dość, ze są wydojeni z pieniędzy na poważne kwoty, to jeszcze są przestraszone do tego stopnia, ze nie potrafią już normalnie funkcjonować.
Po co zgłaszają się do mnie osoby poszkodowane?
O kolejne odczynianie, klątwy, rytuały, oczyszczanie (choć to ostatnie może być w formie przeprogramowania, szerszy temat), bo się boja. Kółeczko może by się nie zamknęło, gdybym się tym parała.

Od zawsze informuje, ze ja nie zajmuje się rytuałami, zaklęciami, spętaniami, odczytywaniem bytów na życzenie klienta. Nie robię tego nie dlatego, ze nie potrafię (np. widze zmarlych), ale dlatego, ze czym się człowiek zajmuje, w jakie towarzystwo wchodzi (istoty z innych wymiarów o rożnej naturze), to takie wpuszcza do swojego życia, a nie przyłożę reki do tego, żeby nimi częstować innych. Poczucie etyki i sumienia mi na to nie pozwala.

Nie pomogą zaklęcia i rytuały, bo jesteśmy tylko ludźmi, mimo jakiś specyficznych predyspozycji, i nie uda nam się manipulować świadomie jakimś bytem. To zawsze się "odbeknie", jeśli swoje oczekiwania będziemy lokować nie tam gdzie trzeba.
Jedynym rytuałem jaki robię to zwrócenie się bezpośrednio o pomoc do Boga/Źródła, tego co najwyższe, a reszta niech zmiata. Żaden Anioł, inny byt, demon nie jest dla mnie bogiem, a jedynie innym stworzeniem, takim jak my wszyscy, tyle ze czymś tam się różnimy. Ot, inna rasa.
Zwracam się do Boga/Źródła o pomoc, bo kto Jemu podskoczy?

Osoby, które popadły w spirale rytuałów na ogol nie chcą słuchać, ze są ofiarami ludzi bez sumienia. Jak nie znajda kolejnego "guru" od tych rzeczy, to idą do kolejnego i tak w kolko. Ja dla nikogo nie zamierzam być "guru", choćby mi tysiące opłacili. Rozumiem jeśli taki rytuał odczynia się raz na pol roku, ale kiedy są często i końca nie widać, bo odczytują kolejne podczepy, to co o tym świadczy?
Na rytuałach jest największa kasa, wiec mogłabym nawciskać komuś głupot i obłowić się . Jestem bardzo często o to proszona, ale mowie stanowcze NIE.
Jedyne co robię to darmowa sugestia, żeby odciąć się od tych rzeczy na 2-3 lata, odprogramowac podświadomość i nad świadomość. Robie to GRATIS, raz, nie powtarzam i nie będę przekonywać na sile. Swój czas tez cenie.

Sa osoby, które skorzystają z tego co im przekażę, ale jest sporo, które poczują się obrażone, ze im nie wierze. Ja wierze, tylko patrze na to z innej strony, obiektywnie, a nie chętnego do skasowania. Bardzo często te osoby poszkodowane maja zaburzenia psychiczne, osobowościowe, zaniechały leczenia, albo stosują różnego rodzaju używki. Oczywiście twierdza, ze to nie ma znaczenia w ich sytuacji.
Człowiek zdrowy, a mający jakieś symptomy nawiedzenia, najpierw wykluczy naukowo czy coś mu się zdaje, czy jest chory. Podejdzie do tego rozsądnie mimo dziwnych rzeczy, które się dzieją. Z psychiatra / psychologiem tez można pogadać jak z człowiekiem, a ten nie zawsze aplikuje leki.
Kazdy rozsądny, wykwalifikowany egzorcysta, medium, bierze najpierw pod uwagę czy ma do czynienia z osoba chora. Jeśli tego sam nie zauważa to powinien zaprzestać swojej działalności z powodów etycznych. Po pierwsze musi mieć pewność, ze z jaka osoba ma do czynienia, żeby jej nie zaszkodzić, a nie usidlić słabą jednostkę.

Oczywiście mogą być jakieś byty, podczepy i są osoby Spece od tego, ale jedno i drugie jest rzadkością! Tego typu rzeczy nie wykonuje się przez internet i bez rozpoznania (psycholog, psychiatra). Miałam styczność z takimi przypadkami, na szczecie skutecznymi. Psychiatra na poważnie wysyłał do egzorcysty. Pomogło, skutek wieloletni.

Tak wiec ludzie, szanujcie się, swoje pole energetyczne, bo jeśli wpuścicie na własne życzenie intruza jeszcze mu za to płacąc , to jest jak jest. Sami wyrabiajcie w sobie ochronę i tarcze, bądźcie asertywni na przekleństwa, rytuały w waszym kierunku, bo macie taka moc. Kazdy z nas ma serce, a ono wytwarza ogromna energie, która rozprzestrzenia się w okoł nas. Wystarczy ja dostrzec po przez miłość i intencje. 💖   




Łączna liczba wyświetleń

Woreczki na karty tarota.

Dzisiaj wena mnie naszła i uszyłam sobie woreczki na karty z delikatnej ekoskóry woreczki na karty, bo skrzynki i kartony za dużo miejsca...